Niedawno odkryłam, że można znaleźć alternatywę dla gier planszowych i przy okazji poszerzyć swoją wiedzę. Nie wiem, jak Wy, ale ja w dzieciństwie oglądałam całą masę teleturniejów i czasem przekładałam ten format na zabawę w realu - wymyślałam pytania, naklejałam je na szafie - istne szaleństwo. Uwielbiałam to :D Współczesny rynek oszczędza nam energii (nadszarpując kieszeń) i ułatwia takie zabawy. Czy to dobrze, czy źle - ciężko stwierdzić. Odpowiedzcie sami. A ja wracam do tematu.
Maksymalna liczba graczy to 5 osób - każdy uczestnik wybiera kolor z dowolnego ramienia gwiazdy. Po uruchomieniu zabawki - lektor prowadzi nas przez całą rozgrywkę, podczas której przechodzimy przez 3 rundy:
1 - odpowiada wskazany przez lektora gracz
2 - kto pierwszy, ten lepszy
3 - udzielamy odpowiedzi sami lub typujemy innego gracza
Wszystkie pytania polegają na określeniu, czy wypowiadane przez lektora zdanie to prawda, czy nie - odpowiednio naciskamy zielony lub czerwony przycisk na środku gwiazdy, wcześniej - nasz kolor gracza. Pytania wcale nie są łatwe i potrafią sprawić kłopot odpowiadającemu. Czasem można też pomylić przycisk zielony z czerwonym ;)
Startujemy z pulą 20 punktów. Za każdą prawidłową odpowiedź otrzymujemy 1 punkt, za każdą błędną - zabierają nam 2 punkty.
Zabawka jest wykonana z solidnego plastiku i przetrwa niejedną zaciętą rozgrywkę. Wymaga 3 baterii AA (zwykłe paluszki).
Lektor motywuje po udzieleniu prawidłowej odpowiedzi - pojawiają się okrzyki radości.
Lektor motywuje po udzieleniu prawidłowej odpowiedzi - pojawiają się okrzyki radości.
W przypadku udzielenia błędnej odpowiedzi pojawia się delikatne "wyśmianie" - dziwnie je odebrałam - ale może jestem zbyt delikatna ;)
Ja za grę zapłaciłam trochę powyżej 80 zł. Wiem jednak, ze ceny wahają się miedzy 80, a nawet 120 zł - warto szukać w różnych sklepach.
Ciekawa opcja nie tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych dla urozmaicenia spotkań towarzyskich.
Ja oceniam ją na plus.
Ja oceniam ją na plus.
P.S. Dzieć dzielnie pomagał w roli asystenta ds. demonstracji ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz