Wiem, że znów książka... ;) Jak mogę o niej nie napisać, skoro jest świetna? Rozwija słownictwo, umiejętność opowiadania, daje możliwość własnej narracji. Mali fani samochodów będą zachwyceni.
Książkę Marcina Brykczyńskiego i Artura Nowickiego Opowiem ci, mamo, co robią auta kupiłam z myślą o Dzieciu i jego tacie. W naszym domu fascynacja czterema kółkami jest nie do zażegnania. Jestem w mniejszości, choć chcąc nie chcąc moja wiedza o motoryzacji rośnie każdego dnia.
Książka ma format większy od zeszytowego, ale mniejszy od A4. Wszystkie strony są twarde i usztywnione. Na każdej aż roi się od różnorodnych samochodów, sprzętów, maszyn. Znajdujemy w niej auta w mieście, na torze wyścigowym, maszyny na wsi, na placu budowy, warsztat samochodowy, itd. Czyste motoryzacyjne szaleństwo! :)
Zobaczcie zdjęcia i jeśli macie małego (i dużego) fana czterech kółek - macie już pomysł na prezent :)
Książka ma format większy od zeszytowego, ale mniejszy od A4. Wszystkie strony są twarde i usztywnione. Na każdej aż roi się od różnorodnych samochodów, sprzętów, maszyn. Znajdujemy w niej auta w mieście, na torze wyścigowym, maszyny na wsi, na placu budowy, warsztat samochodowy, itd. Czyste motoryzacyjne szaleństwo! :)
Zobaczcie zdjęcia i jeśli macie małego (i dużego) fana czterech kółek - macie już pomysł na prezent :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz